American Made / Barry Seal: Król Przemytu [RECENZJA]

10:27 Julian Jeliński 0 Comments



Tom Cruise i jego przeuroczy uśmiech wracają do pięknych lat 80., by opowiedzieć o cudownych czasach handlu bronią, narkotykami i co z tym wszystkim wspólnego miał rząd USA i CIA. No i jak tu Toma Cruise'a nie kochać?

0 komentarze: