Top 10: Gwiazdkowe momenty Punishera
Ten wpis może mieć trochę monotematyczny posmak, ale co poradzę na to, że Frank Castle pasuje do każdego tematu? Zapraszam na krótką świąteczną podróż z Pogromcą, podczas której bombki wybuchają, a kostium Mikołaja staje się jeszcze bardziej czerwony.
Chciałbym poznać człowieka, który zaproponował kiedyś w Marvelu, aby podczas Bożego Narodzenia wypuszczać Punisher Holiday Special. To musiał być jakiś Gandalf komiksu, bo połączenie szalonego weterana z Wietnamu zajmującego się czyszczeniem ulic z kolorowymi, pachnącymi choinką świętami, wymagało niezwykłej wyobraźni. A jeszcze bardziej dziwi fakt, że wydawnictwo na to pozwoliło. Dzięki temu dostaliśmy kilka komiksów, w których Castle robił to, w czym jest najlepszy – jedyną zmianą było tak naprawdę okazjonalne wkładanie czerwonego kostiumu, sztucznej brody oraz zwiększona dawka absurdu, która często zamienia komiksy z jego udziałem we „Franka samego w domu”. Zapraszam więc na przyjrzenie się moim ulubionym momentom ze świętującym Frankiem z różnych tematycznych publikacji:
10. Punisherkołaj (Punisher Holiday Special #3)
Frankie, wykorzystujący swój mikołajowy fetysz, zatrzymuje niby-zbira. Cała historia była miałka i nie warta zapamiętania, ale „naughty, naughty” Pogromcy dźwięczy w świątecznej zawierusze niczym słowiczy trel.
9. Frank Miłościwy (Marvel Holiday Special 1991)
Nawet Punishery pozwalają sobie czasami na chwilę słabości. Posprząta się później. Można powiedzieć, że… Frankie Goes To Hollywood… YEEAH!
Tylko prawdziwy profesjonalista mógłby pomyśleć o naszpikowaniu kevlaru metalowymi ćwiekami.
7. O choinka! (Punisher Holiday Special #1)
Obraz mówi sam za siebie. Nigdy jeszcze żadna choinka nie zrobiła tak wiele dla tak wielu.
6. Kto daje i odbiera… (Punisher Holiday Special #2)
Bez żadnego kontekstu scena ta jest absolutnie czystą niesamowitością. I niech tak pozostanie, zapewniam.
5. This is Santa! (Punisher Holiday Special #2)
Czy da się finezyjniej wykorzystać ozdoby choinkowe?
4. W krzywym zwierciadle – Witaj, Święty Mikołaju: (Punisher Holiday Special #2)
Klasyczny Frank! Hihi.
3. Bo to niegrzeczni goście byli (Punisher: Red X-Mas)
Zrobi porządek, o życiu nauczy. Wujek Ben z Kałasznikowem? Subtelny i miły. Perfekcyjna istota ludzka.
2. Rózga (Punisher Holiday Special #1)
CO JEST W PUDEŁKU?!
1. Ho ho ho! (Punisher Holiday Special #1)
Jedna z najpiękniejszych scen, jaka kiedykolwiek zagościła na kartach komiksów. Podziwiajcie. Dodam, że chwilę wcześniej Castle rzucał w złoczyńców bombkami choinkowymi.
Czy jest coś bardziej świątecznego niż facet z czaszką na klacie i z uzi w rękach? Wesołych świąt! O bezpieczeństwo zadba Frank!
Posty
0 komentarze: